Студопедия
Случайная страница | ТОМ-1 | ТОМ-2 | ТОМ-3
АрхитектураБиологияГеографияДругоеИностранные языки
ИнформатикаИсторияКультураЛитератураМатематика
МедицинаМеханикаОбразованиеОхрана трудаПедагогика
ПолитикаПравоПрограммированиеПсихологияРелигия
СоциологияСпортСтроительствоФизикаФилософия
ФинансыХимияЭкологияЭкономикаЭлектроника

ywych, martwych i poszkodowanych 41 страница



Читайте также:
  1. 1 страница
  2. 1 страница
  3. 1 страница
  4. 1 страница
  5. 1 страница
  6. 1 страница
  7. 1 страница

Całą resztę drogi do domu zajęły nam rozważania, przy jakiej okazji najłatwiej było uszkodzić samochód Alicji i czy leżało to w możliwościach Roja. Samochód zawsze stał przed domem, ostatnio zaś Alicja, jeżdżąc nim, zostawiała go gdzie popadło, najchętniej w miejscach odludnych i słabo oświetlonych. Możliwości było mnóstwo i żadnych odkryć nie udało nam się dokonać...

— Całe szczęście, że jestem ubezpieczona! — westchnęła Alicja. — Zdaje się, że teraz będę sobie mogła kupić nowy...

 

Wyrwany z drzemki i śmiertelnie urażony Bobuś (вырванный из дремоты = внезапно разбуженный и до смерти обиженный Бобусь) nie omieszkał natychmiast (не упустил случая немедленно) wyjawić swej opinii na temat katastrofy (выявить = высказать свое мнение на тему = насчет катастрофы).

— Pewnie (конечно) — powiedział ze wzgardliwym przekąsem (сказал он с презрительной насмешкой). — Jak ktoś się tak obchodzi z samochodem (как/когда кто-то так обходится с автомобилем)... Coś takiego musiało kiedyś nastąpić (нечто подобное когда-нибудь должно было произойти)! Ja to przewidywałem (я это предвидел). Przecież ten samochód jest w strasznym stanie (ведь этот автомобиль в страшном состоянии)!

— Aha (ага) — przyświadczyłam skwapliwie (поспешно подтвердила я). — Kompletnie spalony (полностью сгорел).

 

Wyrwany z drzemki i śmiertelnie urażony Bobuś nie omieszkał natychmiast wyjawić swej opinii na temat katastrofy.

— Pewnie — powiedział ze wzgardliwym przekąsem. — Jak ktoś się tak obchodzi z samochodem... Coś takiego musiało kiedyś nastąpić! Ja to przewidywałem. Przecież ten samochód jest w strasznym stanie!

— Aha — przyświadczyłam skwapliwie. — Kompletnie spalony.

 

Bobuś wzruszył ramionami i syknął (Бобусь пожал плечами и прошипел), ponieważ ciemię go zapiekło (так как у него заболело темечко; zapiec — запечь, обжечь).

— Spalony czy nie spalony (сгорел или не сгорел; spalić — сжечь), to bez różnicy (это без разницы), on już dawno był do niczego (он уже давно ни на что не годился), Alicja się nim w ogóle nie umie posługiwać (Алиция совершенно не умеет им пользоваться). Kto tam co uszkadzał (кто там что повреждал = повредил), pewnie sama coś majstrowała i zepsuła (наверняка она сама там что-то мастерила и поломала).

— Jasne, majstruję nagminnie (ясно, мастерю регулярно; nagminnie — повсюду, повсеместно) — zapewniła go Alicja (заверила его Алиция), którą cudowne ocalenie Thorstena (которую чудесное спасение Торстена; ocalenie — спасение, сохранение) i wspomnienie ubezpieczenia (и воспоминание о страховке) wprawiły w szampański humor (привели в великолепное настроение). — Szczególnie psuję układ kierowniczy i hamulce (особенно усердно я ломаю системы управления и тормоза). I śruby od kół odkręcam (и винты от колес откручиваю). Mam nadzieję (надеюсь), że się wreszcie kiedyś coś urwie (когда-нибудь что-нибудь наконец-то оторвется).

 

Bobuś wzruszył ramionami i syknął, ponieważ ciemię go zapiekło.

— Spalony czy nie spalony, to bez różnicy, on już dawno był do niczego, Alicja się nim w ogóle nie umie posługiwać. Kto tam co uszkadzał, pewnie sama coś majstrowała i zepsuła.

— Jasne, majstruję nagminnie — zapewniła go Alicja, którą cudowne ocalenie Thorstena i wspomnienie ubezpieczenia wprawiły w szampański humor. — Szczególnie psuję układ kierowniczy i hamulce. I śruby od kół odkręcam. Mam nadzieję, że się wreszcie kiedyś coś urwie.

 

— Już ja z tobą jeździć nie będę (я с тобой больше ездить не буду). To trzeba być samobójcą (это надо быть самоубийцей)...

— Trzeba być samobójcą (надо быть самоубийцей), żeby mieszkać w tym domu (чтобы жить в этом доме) — mruknęła Zosia (пробормотала Зося), z trudem opanowując furię (с трудом справляясь с бешенством). — Ciekawe (интересно), kiedy to wreszcie do niego dotrze (когда это, наконец, до него дойдет).

— Ale taką szkodę poniosłaś, kochana (но ты понесла такой убыток, дорогая) — powiedziała Biała Glista tonem (сказала Белая Глиста тоном), z którego nie udało jej się usunąć akcentu satysfakcji (из которого ей не удалось убрать акцента удовлетворения). — Taka strata (такая потеря)!...

— Tam jest większa strata (там есть бóльшая потеря) — odparła natychmiast Alicja jadowicie (незамедлительно ответила Алиция ехидным голосом), wskazując puste miejsce na regale (показывая на пустое место на стеллаже).

— Samochód był ubezpieczony (машина была застрахована), a magnetofon nie (а магнитофон — нет).

— Stary rupieć (старый хлам), a nie magnetofon (а не магнитофон) — prychnął Bobuś z pogardą (презрительно фыркнул Бобусь).

 

— Już ja z tobą jeździć nie będę. To trzeba być samobójcą...

— Trzeba być samobójcą, żeby mieszkać w tym domu — mruknęła Zosia, z trudem opanowując furię. — Ciekawe, kiedy to wreszcie do niego dotrze.

— Ale taką szkodę poniosłaś, kochana — powiedziała Biała Glista tonem, z którego nie udało jej się usunąć akcentu satysfakcji. — Taka strata!...

— Tam jest większa strata — odparła natychmiast Alicja jadowicie, wskazując puste miejsce na regale.

— Samochód był ubezpieczony, a magnetofon nie.

— Stary rupieć, a nie magnetofon — prychnął Bobuś z pogardą.

 

Zosia odwróciła się nagle i wyszła (Зося отвернулась внезапно и вышла), trzaskając drzwiami od korytarzyka (хлопнув дверью в коридор). Nie wytrzymałam (я не выдержала), chociaż obiecywałam sobie (хотя обещала себе) nie wtrącać się do rozmów Alicji z Bobusiem (не ввязываться в разговоры Алиции и Бобуся).

— Niektórzy lubią stare rupiecie (некоторые любят старый хлам) — powiedziałam z melancholijną słodyczą (сказала я с меланхоличной прелестью), usiłując jednym okiem patrzeć na Bobusia (стараясь одним глазом смотреть на Бобуся), a drugim na Białą Glistę (а вторым — на Белую Глисту), która była ode mnie starsza (которая была меня старше) o całe dwa lata (на целые = аж на два года). Grubsza natomiast o dwadzieścia (зато толще — на двадцать).

 

Zosia odwróciła się nagle i wyszła, trzaskając drzwiami od korytarzyka. Nie wytrzymałam, chociaż obiecywałam sobie nie wtrącać się do rozmów Alicji z Bobusiem.

— Niektórzy lubią stare rupiecie — powiedziałam z melancholijną słodyczą, usiłując jednym okiem patrzeć na Bobusia, a drugim na Białą Glistę, która była ode mnie starsza o całe dwa lata. Grubsza natomiast o dwadzieścia.

 

Alicja rozpromieniła się na nowo (Алиция вновь засияла) i rzuciła mi spojrzenie wdzięcznej aprobaty (и бросила на меня взгляд благодарного одобрения). Pomyślałam sobie (я подумала), że romantyczne rendez-vous (что романтическое рандеву) obdrapanego na ciemieniu Bobusia (поцарапанного по темечку Бобуся) i roztrzęsionej ze strachu Białej Glisty (и трясшейся со страха Белой Глисты) nie wypadało im chyba najlepiej (пожалуй, не было большой удачей для них) i że już sam ten fakt (и что уже сам этот факт) powinien zrekompensować jej wszystkie poniesione straty (должен компенсировать ей все понесенные потери). Jeszcze odrobina starań mordercy (еще немного стараний убийцы) i Biała Glista nie wytrzyma (и Белая Глиста не выдержит)...

 

Alicja rozpromieniła się na nowo i rzuciła mi spojrzenie wdzięcznej aprobaty. Pomyślałam sobie, że romantyczne rendez-vous obdrapanego na ciemieniu Bobusia i roztrzęsionej ze strachu Białej Glisty nie wypadało im chyba najlepiej i że już sam ten fakt powinien zrekompensować jej wszystkie poniesione straty. Jeszcze odrobina starań mordercy i Biała Glista nie wytrzyma...

 

— Nie szkoda mi go (а мне его не жаль) — powiedziałam stanowczo do Alicji (решительно сказала я Алиции), kiedy już same zostałyśmy na placu boju (когда мы уже остались одни на поле боя/битвы).

— On na nią zasługuje (он ее заслуживает).

— A w ogóle kiedykolwiek było ci go szkoda (а тебе вообще когда-нибудь было его жаль)? — zdziwiła się Alicja z niesmakiem (удивилась Алиция с неодобрением).

— Owszem, dawno temu (конечно, давно), kiedy go jeszcze nie znałam (когда я его еще не знала), a ty uważałaś (а ты считала), że to w gruncie rzeczy porządny człowiek (что, в сущности, он приличный человек)...

— Co ty powiesz (что ты говоришь), rzeczywiście kiedyś tak uważałam (я действительно когда-то так считала)?!

— Robiłaś takie wrażenie (ты производила такое впечатление). Każdy się może omylić (каждый может ошибиться). Natomiast ją znałam (зато ее я знала), jak wiesz (как тебе известно), wprawdzie pośrednio (правда, косвенно), ale dostatecznie (но достаточно). Nie mogłam sobie wyobrazić faceta (я не могла себе представить мужика), którego nie byłoby dla niej szkoda (которого не было бы для нее жаль)...

 

— Nie szkoda mi go — powiedziałam stanowczo do Alicji, kiedy już same zostałyśmy na placu boju.

— On na nią zasługuje.

— A w ogóle kiedykolwiek było ci go szkoda? — zdziwiła się Alicja z niesmakiem.

— Owszem, dawno temu, kiedy go jeszcze nie znałam, a ty uważałaś, że to w gruncie rzeczy porządny człowiek...

— Co ty powiesz, rzeczywiście kiedyś tak uważałam?!

— Robiłaś takie wrażenie. Każdy się może omylić. Natomiast ją znałam, jak wiesz, wprawdzie pośrednio, ale dostatecznie. Nie mogłam sobie wyobrazić faceta, którego nie byłoby dla niej szkoda...

 

Istotnie (действительно), znałam Białą Glistę sprzed lat (я знала Белую Глисту много лет), jeszcze z jej panieńskich czasów (еще с ее девичьих времен), i sama byłam świadkiem (и я сама была свидетелем того) odbijania przez nią bogatego osobnika (как она отбивала богатого индивида) pewnej szlachetnej kobiecie (у одной благородной женщины), która szlochała na moim łonie (которая рыдала на моей груди; łono — лоно; грудь), jak również świadkiem jej innych niemiłych czynów (так же как и свидетелем других ее немилых поступков). Biała Glista zmierzała do fortuny na oślep (Белая Глиста шла к своей фортуне = своему богатству вслепую; zmierzać — идти, направляться), bez skrupułów i bez opamiętania (без угрызений совести и неистово; opamiętać się — опомниться).

— No to już teraz nie musisz sobie wyobrażać (ну, тогда теперь тебе уже не надо себе представлять) — powiedziała Alicja stanowczo (решительно сказала Алиция). — Słuchaj (слушай), ja jednak pójdę spać (я все-таки пойду спать). Naprawdę muszę rano jechać do Viborg (мне в самом деле нужно утром ехать в Виборг) i mam nadzieję (и надеюсь), że dzisiaj już nic nie będzie (что сегодня уже ничего не будет)...

 

Istotnie, znałam Białą Glistę sprzed lat, jeszcze z jej panieńskich czasów, i sama byłam świadkiem odbijania przez nią bogatego osobnika pewnej szlachetnej kobiecie, która szlochała na moim łonie, jak również świadkiem jej innych niemiłych czynów. Biała Glista zmierzała do fortuny na oślep, bez skrupułów i bez opamiętania.

— No to już teraz nie musisz sobie wyobrażać — powiedziała Alicja stanowczo. — Słuchaj, ja jednak pójdę spać. Naprawdę muszę rano jechać do Viborg i mam nadzieję, że dzisiaj już nic nie będzie...

 

Rozstając się z nami (расставаясь с нами), pan Muldgaard dał nam do zrozumienia (пан Мульгор дал нам понять), że wiele rzeczy go dziwi (что многие вещие его удивляют) i niektóre z nich przynajmniej pragnąłby wyjaśnić (и хотя бы некоторые из них он желал бы прояснить). Zapowiedział swoją wizytę na wieczór (он обещал нанести /нам/ визит вечером; zapowiedzieć coś — объявить, заранее сообщить о чем-л.), po powrocie Alicji z Viborg (после возвращения Алиции из Виборга). Pozbawiona samochodu (лишенная автомобиля), który praktycznie przestał istnieć (который практически перестал существовать), dołączyła do rodziny jadącej wozem Olego (она присоединилась = поехала вместе с семьей, ехавшей на машине Оле), i była nadzieja (и была надежда), że wróci o zapowiedzianej porze (что она вернется в условленное время = как она и обещала).

 

Rozstając się z nami, pan Muldgaard dał nam do zrozumienia, że wiele rzeczy go dziwi i niektóre z nich przynajmniej pragnąłby wyjaśnić. Zapowiedział swoją wizytę na wieczór, po powrocie Alicji z Viborg. Pozbawiona samochodu, który praktycznie przestał istnieć, dołączyła do rodziny jadącej wozem Olego, i była nadzieja, że wróci o zapowiedzianej porze.

 

Towarzystwo Bobusia i Białej Glisty (общество Бобуся и Белой Глисты) było nie do zniesienia (вынести было невозможно). Zastanawiałam się (я раздумывала), czy nie wynieść się na cały dzień do Kopenhagi (не убраться/ = отправиться ли мне на весь день в Копенгаген), ale nie miałam sumienia (но я не имела = у меня не хватило совести) zostawiać Zosi samej z nimi (оставить Зосю одну = наедине с ними). Poza tym czekałam na pocztę (кроме этого, я ждала почту), w której miałam nadzieję znaleźć odpowiedź (в которой я надеялась найти ответ) na moje listy (на мои письма). W listach opisałam zaszłe tu wydarzenia (в письмах я описала произошедшие здесь события) i odpowiedź była dla mnie szalenie interesująca (и ответ был для меня безумно интересен = мне было безумно интересно получить ответ).

 

Towarzystwo Bobusia i Białej Glisty było nie do zniesienia. Zastanawiałam się, czy nie wynieść się na cały dzień do Kopenhagi, ale nie miałam sumienia zostawiać Zosi samej z nimi. Poza tym czekałam na pocztę, w której miałam nadzieję znaleźć odpowiedź na moje listy. W listach opisałam zaszłe tu wydarzenia i odpowiedź była dla mnie szalenie interesująca.

 

Zosia popadła w rewolucyjny nastrój (Зося впала в = на Зосю напало революционное настоение) i sama postanowiła szukać zaginionej korespondencji Edka (и она сама решила искать = взяться за поиски пропавшей корреспонденции Эдека).

— Ona tego nie znajdzie do końca świata (она этого не найдет до конца света) — powiedziała z irytacją (сказала она раздраженно). — Zostawimy jej te parszywe papiery (оставим ей эти паршивые бумаги) i przeszukamy wszystko inne (и обыщем все остальное). Przynajmniej będzie wiadomo na pewno (по крайней мере, будет точно известно), gdzie go nie ma (где его нет). Ci dwoje niech się powieszą (эти двое пусть /пойдут/ повесятся), nie będę się z nimi cackać (я не буду с ними цацкаться) i w ogóle nie mogę na nich patrzeć (и, вообще, не могу на них смотреть)! Paweł, do hotelu (Павел, /дуй/ в гостиницу)! Jazda (вперед; jazda — езда), możesz tam siedzieć (можешь там сидеть) i obmyślać sobie pułapkę (и продумывать себе ловушку). Joanna, do roboty (Иоанна, за работу)!

 

Zosia popadła w rewolucyjny nastrój i sama postanowiła szukać zaginionej korespondencji Edka.

— Ona tego nie znajdzie do końca świata — powiedziała z irytacją. — Zostawimy jej te parszywe papiery i przeszukamy wszystko inne. Przynajmniej będzie wiadomo na pewno, gdzie go nie ma. Ci dwoje niech się powieszą, nie będę się z nimi cackać i w ogóle nie mogę na nich patrzeć! Paweł, do hotelu! Jazda, możesz tam siedzieć i obmyślać sobie pułapkę. Joanna, do roboty!

 

Żywiłam wprawdzie poważne obawy (я действительно имела серьезные опасения = серьезно опасалась), że całkowitej pewności co do tego (что полной уверенности в том), gdzie nie ma listu Edka (где письма Эдека нет), i tak nie uzyskamy (мы и так не получим), bo Alicja może poprzekładać różne rzeczy w inne miejsce (поскольку Алиция может переложить разные вещи в другие = на новые места), zanim my skończymy poszukiwania (прежде, чем мы закончим поиски), ale posłusznie przystąpiłam do pracy (но послушно приступила/взялась за работу). Zaczęłyśmy od piwnicy (мы начали от погреба).

 

Żywiłam wprawdzie poważne obawy, że całkowitej pewności co do tego, gdzie nie ma listu Edka, i tak nie uzyskamy, bo Alicja może poprzekładać różne rzeczy w inne miejsce, zanim my skończymy poszukiwania, ale posłusznie przystąpiłam do pracy. Zaczęłyśmy od piwnicy.

 

Pod wieczór miałyśmy z głowy atelier (под вечер мы разделались с ателье) i byłyśmy całkowicie wykończone (и были совершенно измучены). Kawałek po kawałku (кусочек за кусочком) i centymetr po centymetrze (и сантиметр за сантиметром) przejrzałyśmy całą szafę z rysunkami Thorkilda (мы просмотрели весь шкаф с рисунками Торкилля) sprzed trzydziestu lat (тридцатилетней давности), półki z narzędziami ogrodniczymi (коробки с садовыми инструментами) i pudła z tysiącem najrozmaitszych rzeczy (и коробки с тысячью различных вещей). Przesiałyśmy nawóz sztuczny (мы просеяли искусственное удобрение) i niemal na kawałki rozebrałyśmy katafalk (и почти по кусочкам разобрали катафалк). Z przeraźliwą dokładnością (с ужасной тщательностью) zbadałyśmy każdą sztukę pościeli (мы обследовали каждый предмет постели). Z czystym sumieniem mogłyśmy przysiąc (с чистой совестью мы могли поклясться), że w atelier listu od Edka nie ma (что в ателье письма от Эдека нет).

 

Pod wieczór miałyśmy z głowy atelier i byłyśmy całkowicie wykończone. Kawałek po kawałku i centymetr po centymetrze przejrzałyśmy całą szafę z rysunkami Thorkilda sprzed trzydziestu lat, półki z narzędziami ogrodniczymi i pudła z tysiącem najrozmaitszych rzeczy. Przesiałyśmy nawóz sztuczny i niemal na kawałki rozebrałyśmy katafalk. Z przeraźliwą dokładnością zbadałyśmy każdą sztukę pościeli. Z czystym sumieniem mogłyśmy przysiąc, że w atelier listu od Edka nie ma.

 

— Chyba że zerwała podłogę (разве что она сорвала пол), schowała go (спрятала его) i położyła te klepki z powrotem (и положила эти дощечки = паркет обратно; klepka — паркетная дощечка, паркет) — powiedziała Zosia z wściekłością (сказала Зося в ярости), ocierając pot z czoła (стирая пот со лба). — Ale wątpię (но я сомневаюсь), czy to zrobiła (что она это сделала = делала), bo zrywanie podłogi powinna jednak pamiętać (потому что срывание пола она все-таки должна бы была помнить).

Przygotowałyśmy sobie w pełni zasłużony posiłek (мы приготовили себе вполне заслуженное подкрепление), nie uwzględniając w nim Bobusia i Białej Glisty (не принимая при этом во внимание Бобуся и Белой Глисты). Na wszelki wypadek wolałyśmy (на всякий случай, мы предпочитали), żeby karmili się sami (чтобы они кормились = питались сами).

— Jeśli zjedzą przypadkiem coś niewłaściwego (если они случайно съедят что-нибудь неподходящее = не то), to ja nie życzę sobie brać w tym żadnego udziału (то я не желаю принимать в этом никакого = ни малейшего участия) — powiedziałam stanowczo (решительно сказала я). — Nie wiem jak ty (не знаю, как ты)...

— Możesz być spokojna (можешь быть спокойна), że ja też (я тоже) — odparła Zosia z zaciętością (ожесточенно ответила Зося). — Widzą już (они уже видят), co się tu dzieje (что тут творится), niech żrą na własną odpowiedzialność (пусть жрут под свою ответственность).

 

— Chyba że zerwała podłogę, schowała go i położyła te klepki z powrotem — powiedziała Zosia z wściekłością, ocierając pot z czoła. — Ale wątpię, czy to zrobiła, bo zrywanie podłogi powinna jednak pamiętać.

Przygotowałyśmy sobie w pełni zasłużony posiłek, nie uwzględniając w nim Bobusia i Białej Glisty. Na wszelki wypadek wolałyśmy, żeby karmili się sami.

— Jeśli zjedzą przypadkiem coś niewłaściwego, to ja nie życzę sobie brać w tym żadnego udziału — powiedziałam stanowczo. — Nie wiem jak ty...

— Możesz być spokojna, że ja też — odparła Zosia z zaciętością. — Widzą już, co się tu dzieje, niech żrą na własną odpowiedzialność.

 

W chwili kiedy z zapałem przekonywałam ją (в момент, когда я с запалом убеждала ее), że po wszystkich wydarzeniach wczorajszego dnia (что после всех происшествий вчерашнего дня) morderca powinien się zainteresować rezultatami swojej działalności (убийца должен заинтересоваться результатами своей деятельности) i że pierwsza osoba (и что первый /человек/), która zadzwoni z niewinnym zapytaniem (кто позвонит с невинным вопросом), co słychać (что слышно), będzie najbardziej podejrzana (будет подозрительным больше всех), znienacka zjawiła się Ewa (неожиданно появилась Эва). Pasztet z sałatką w mgnieniu oka stanął nam w gardle (паштет с салатом моментально встал нам поперек горла).

— Tak sobie wpadłam dowiedzieć się, co słychać (вот, заскочила к вам узнать, что слышно) — powiedziała Ewa jakoś dziwnie nerwowo (сказала Эва как-то странно нервно). — Przypadkiem byłam tu w okolicy (я случайно была тут в окрестности) i wykorzystałam okazję (и воспользовалась случаем). Gdzie Alicja (где Алиция)?

 

W chwili kiedy z zapałem przekonywałam ją, że po wszystkich wydarzeniach wczorajszego dnia morderca powinien się zainteresować rezultatami swojej działalności i że pierwsza osoba, która zadzwoni z niewinnym zapytaniem, co słychać, będzie najbardziej podejrzana, znienacka zjawiła się Ewa. Pasztet z sałatką w mgnieniu oka stanął nam w gardle.

— Tak sobie wpadłam dowiedzieć się, co słychać — powiedziała Ewa jakoś dziwnie nerwowo. — Przypadkiem byłam tu w okolicy i wykorzystałam okazję. Gdzie Alicja?

 

Przeleciały mi przez głowę miliony różnych podejrzeń (в моей голове пролетели/промелькнули миллионы разных подозрений). Pośpiesznie popiłam piwem przeszkodę w przełyku (я торопливо запила пивом помеху в пищеводе = застрявший кусок).

— Jesteś samochodem (ты на машине)? — spytałam (спросила я), bo uprzytomniłam sobie (поскольку осознала), że tuż przed jej pojawieniem się słyszałam chyba warkot (что прямо перед ее появлением я, кажется, слышала тарахтение).

— Ach, nie (ах, нет) — odparła Ewa (ответила Эва). — To znaczy tak (то есть, да)... To znaczy nie (то есть, нет). Podrzucili mnie samochodem (меня подбросили на машине), ale muszę wracać pociągiem (но возвращаться мне придется на поезде). Czy mogłybyście dać mi trochę kawy (вы не могли бы дать мне немного кофе)?

— Alicji nie ma (Алиции нет), nie pamiętamy (мы не помним), dokąd pojechała (куда она поехала), i nie wiemy (и не знаем), kiedy wróci (когда вернется) — powiedziała Zosia z naciskiem (сказала Зося подчеркнуто). — Kawę zaraz zrobimy (кофе сейчас сделаем), oczywiście (конечно). Słuchaj, dla nich też (слушай, для них тоже)...?

 

Przeleciały mi przez głowę miliony różnych podejrzeń. Pośpiesznie popiłam piwem przeszkodę w przełyku.

— Jesteś samochodem? — spytałam, bo uprzytomniłam sobie, że tuż przed jej pojawieniem się słyszałam chyba warkot.

— Ach, nie — odparła Ewa. — To znaczy tak... To znaczy nie. Podrzucili mnie samochodem, ale muszę wracać pociągiem. Czy mogłybyście dać mi trochę kawy?

— Alicji nie ma, nie pamiętamy, dokąd pojechała, i nie wiemy, kiedy wróci — powiedziała Zosia z naciskiem. — Kawę zaraz zrobimy, oczywiście. Słuchaj, dla nich też...?

 

Kawa była niewinna (кофе был невинный = яда в нем не было), pilnowałyśmy jej specjalnie (мы специально его охраняли); nie było nadziei, że ktokolwiek się nią otruje (надежды, что кто-нибудь ею отравится, не было). Mogłyśmy zrobić i dla nich (мы могли сделать и для них). Ewa zdradzała nikle zainteresowanie sytuacją w Allerød (Эва проявляла слабый интерес к ситуации в Аллеред), co chwila patrzyła na zegarek (то и дело смотрела на часы) i ciągle wykazywała jakąś osobliwą nerwowość (и постоянно проявляла какую-то особенную нервозность). Wyglądała przy tym tak (при этом она выглядела так), że Biała Glista na jej widok zsiniała na twarzy (что лицо Белой Глисты при виде ее посинело), całkowicie straciła humor (у нее совершенно испортилось настроение), zabrała kawę (она забрала/взяла кофе) i z niezwykłą dokładnością zamknęła drzwi (и с необычайной тщательностью закрыла двери), za którymi Bobuś kurował swoje poszkodowane ciemię (за которой Бобусь лечил свое поврежденное темечко). Zosia nie odzywała się prawie (Зося почти не говорила = молчала), nieufnie i z niechęcią oglądając najbardziej podejrzaną osobę (неуверенно и с отвращением рассматривая наиболее подозрительную личность).

 

Kawa była niewinna, pilnowałyśmy jej specjalnie; nie było nadziei, że ktokolwiek się nią otruje. Mogłyśmy zrobić i dla nich. Ewa zdradzała nikle zainteresowanie sytuacją w Allerød, co chwila patrzyła na zegarek i ciągle wykazywała jakąś osobliwą nerwowość. Wyglądała przy tym tak, że Biała Glista na jej widok zsiniała na twarzy, całkowicie straciła humor, zabrała kawę i z niezwykłą dokładnością zamknęła drzwi, za którymi Bobuś kurował swoje poszkodowane ciemię. Zosia nie odzywała się prawie, nieufnie i z niechęcią oglądając najbardziej podejrzaną osobę.


Дата добавления: 2015-07-11; просмотров: 49 | Нарушение авторских прав






mybiblioteka.su - 2015-2024 год. (0.023 сек.)