Читайте также: |
|
— Tylko nie kładź w żadnym miejscu (только не клади в каком-то месте; żadny — никакой), które jest dla niej w tej chwili dostępne (которое в данный момент ей доступно), bo go przełoży gdzie indziej (а то она его переложит в какое-нибудь другое). Najlepiej włóż do torebki (лучше всего положи его в сумку). Albo do walizki (или в чемодан). Oddamy jej dopiero (отдадим ей его только /тогда/), jak ta cała Greta (как/когда /вся/ эта Грета) pójdzie do wszystkich diabłów (пойдет = уберется ко всем чертям).
— Do walizki (в чемодан). Popatrz (посмотри), tu kładę (я кладу сюда), za podszewkę (под подкладку)...
— Pozwolisz, że teraz ja go schowam — powiedziała Zosia stanowczo. — I będziesz świadkiem gdzie.
— Tylko nie kładź w żadnym miejscu, które jest dla niej w tej chwili dostępne, bo go przełoży gdzie indziej. Najlepiej włóż do torebki. Albo do walizki. Oddamy jej dopiero, jak ta cała Greta pójdzie do wszystkich diabłów.
— Do walizki. Popatrz, tu kładę, za podszewkę...
Byłyśmy pełne szczęścia i satysfakcji (мы были полны/преисполнены счастья и удовлетворения) aż do końca wizyty kuzynki Grety (аж до /самого/ конца визита Греты), po czym z triumfem komisyjnie wyjęłyśmy znalezisko (после чего с триумфом в присутствии комиссии вынули находку; wyjąć — вынуть, изъять).
— Idiotki (идиотки/дуры) — powiedziała z politowaniem Alicja (с состраданием сказала Алиция), wziąwszy list do ręki (взяв письмо в руку). — To jest właśnie ten list od ciotki (это как раз то письмо от тетки), którego nie mogłam znaleźć (которого я не могла найти). Nie widzicie (вы не видите), że jest po duńsku (что оно по-датски)? A tamten był po polsku (а то было по-польски), przyszedł od Bobusia, z Anglii (он пришел от Бобуся, из Англии). Gdzie ja go mogłam (где/куда я его могла), na litość boską, położyć (Боже мой, положить)...?
Byłyśmy pełne szczęścia i satysfakcji aż do końca wizyty kuzynki Grety, po czym z triumfem komisyjnie wyjęłyśmy znalezisko.
— Idiotki — powiedziała z politowaniem Alicja, wziąwszy list do ręki. — To jest właśnie ten list od ciotki, którego nie mogłam znaleźć. Nie widzicie, że jest po duńsku? A tamten był po polsku, przyszedł od Bobusia, z Anglii. Gdzie ja go mogłam, na litość boską, położyć...?
Spojrzałam na nią bardzo ponuro (я очень мрачно посмотрела на нее), wstąpiłam znów na drogę dedukcji (снова ступила на дорогу/путь дедукции = пошла дедуктивным путем) i otworzyłam szufladę komódki pod lustrem (и открыла = выдвинула ящик комода под зеркалом). List leżał na samym wierzchu (письмо лежало на самом верху).
— To ten (это то = оно)? — spytała Zosia niespokojnie (неспокойно спросила Зося).
— Ten (тот = оно)... Tak, tym razem ten (да, на сей раз то = оно).
— Chwałaż Panu na wysokościach (Слава Богу на высоте = небесах)!
— Czytaj prędzej (читай скорее)! — zażądałam stanowczo (решительно потребовала я). — I mów (и говори), do pioruna (черт возьми), co się stało (что случилось)?
Spojrzałam na nią bardzo ponuro, wstąpiłam znów na drogę dedukcji i otworzyłam szufladę komódki pod lustrem. List leżał na samym wierzchu.
— To ten? — spytała Zosia niespokojnie.
— Ten... Tak, tym razem ten.
— Chwałaż Panu na wysokościach!
— Czytaj prędzej! — zażądałam stanowczo. — I mów, do pioruna, co się stało?
Zapaliłyśmy jej papierosa (мы зажгли ей сигарету), podałyśmy popielniczkę (подали пепельницу). Zosia zaczęła nawet robić nową kawę (Зося даже начала делать/готовить новый кофе), żeby już dogodzić jej wszechstronnie (чтобы уже всесторонне = всячески ей угодить) i umożliwić skończenie lektury (и предоставить возможность закончить чтение; umożliwić — сделать возможным, предоставить возможность). Nie miałyśmy najmniejszych wątpliwości (мы не имели = у нас не было ни малейших сомнений), iż korespondencja jest zapowiedzią czegoś okropnego (что корреспонденция/письмо является предвестником чего-то ужасного), co jeszcze bardziej pogorszy sytuację (что еще больше ухудшит ситуацию), a czego w ogóle nie umiałyśmy sobie wyobrazić (и чего мы вообще не умели = не могли себе представить). Alicja przeczytała (Алиция прочитала), upuściła list na podłogę (уронила письмо на пол), posiedziała jeszcze chwilę nieruchomo (посидела еще какое-то время неподвижно), po czym wydała z siebie taki odgłos (после чего издала из себя такой отзвук = звук; odgłos — отзвук, эхо), jaki wydaje lokomotywa (какой издает локомотив), wypuszczająca parę (выпускающий пар).
Zapaliłyśmy jej papierosa, podałyśmy popielniczkę. Zosia zaczęła nawet robić nową kawę, żeby już dogodzić jej wszechstronnie i umożliwić skończenie lektury. Nie miałyśmy najmniejszych wątpliwości, iż korespondencja jest zapowiedzią czegoś okropnego, co jeszcze bardziej pogorszy sytuację, a czego w ogóle nie umiałyśmy sobie wyobrazić. Alicja przeczytała, upuściła list na podłogę, posiedziała jeszcze chwilę nieruchomo, po czym wydała z siebie taki odgłos, jaki wydaje lokomotywa, wypuszczająca parę.
— No to jeszcze tylko tego mi brakowało (ну, только еще этого мне не хватало) — powiedziała z wściekłością (сказала она с яростью) przemieszaną z bezrozumną satysfakcją (перемешанной/смешанной с безрассудным удовлетворением). — Mało było do tej pory (мало /нам/ было до сих пор), spokój był (был покой), nudziło nam się (нам было скучно), teraz będzie weselej (теперь будет веселее). Jak dotąd (/как/ до сей поры), było tu tylko miejsce zbrodni (тут было только место преступления), teraz się zrobi z tego dom schadzek (теперь еще сделается = будет дом свиданий).
Przyglądałyśmy się jej (мы смотрели на нее) w pełnym napięcia oczekiwaniu (в ожидании, полным напряжения).
— Nie rozumiem (я не понимаю), co mówisz (что ты говоришь) — powiedziała Zosia gniewnie (гневно/сердито сказала Зося).
Alicja popatrzyła na nas w milczeniu (Алиция посмотрела на нас в молчании = молча), ze zmarszczonymi brwiami (со сморщенными бровями = сморщив брови).
— No to jeszcze tylko tego mi brakowało — powiedziała z wściekłością przemieszaną z bezrozumną satysfakcją. — Mało było do tej pory, spokój był, nudziło nam się, teraz będzie weselej. Jak dotąd, było tu tylko miejsce zbrodni, teraz się zrobi z tego dom schadzek.
Przyglądałyśmy się jej w pełnym napięcia oczekiwaniu.
— Nie rozumiem, co mówisz — powiedziała Zosia gniewnie.
Alicja popatrzyła na nas w milczeniu, ze zmarszczonymi brwiami.
— Mam ich w nosie (плевать я на них хотела; mieć coś, kogoś w nosie — иметь в носу = плевать на что-л., кого-л.) — powiedziała nagle (внезапно сказала она) z determinacją i zaciętością (с решимостью и ожесточенностью = ожесточенно). — Sami się wygłupiają (они сами придуриваются) i nie wiem (и не знаю), jakim cudem mogliby to utrzymać w tajemnicy (они могли бы сохранить это в тайне). Nie powyrzucam stąd wszystkich (я не выброшу = не попрошу отсюда всех) dla ich przyjemności (ради их удовольствия), nawet gdyby policja mi na to pozwoliła (даже если бы мне это разрешила полиция; pozwolić na coś — разрешить что-л.). Same się zresztą zorientujecie (впрочем, вы сами сориентируетесь), bo chyba nie jesteście ślepe (потому как вы, вроде, не слепые)?
— Nie, nie jesteśmy (нет, не слепые) — zapewniłam stanowczo (решительно заверила я) w obawie (опасаясь; obawa — опасение), że podejrzewanie nas o ślepotę (что подозрение нас в слепоте) może ją powstrzymać od wyjaśnień (может удержать ее от объяснений).
— Mam ich w nosie — powiedziała nagle z determinacją i zaciętością. — Sami się wygłupiają i nie wiem, jakim cudem mogliby to utrzymać w tajemnicy. Nie powyrzucam stąd wszystkich dla ich przyjemności, nawet gdyby policja mi na to pozwoliła. Same się zresztą zorientujecie, bo chyba nie jesteście ślepe?
— Nie, nie jesteśmy — zapewniłam stanowczo w obawie, że podejrzewanie nas o ślepotę może ją powstrzymać od wyjaśnień.
— No właśnie (вот именно), Bobuś zapragnął zobaczyć się z Białą Glistą (Бобусь пожелал увидеться с Белой Глистой) i wymyślił sobie (и придумал), że najlepiej będzie spotkać się z nią (что лучше всего будет встретиться с ней) tu u mnie, w Allerød (тут у меня, в Аллеред). Nawet nie pyta o zdanie (он даже не спрашивает /моего/ мнения), tylko zawiadamia (только уведомляет), że przyjeżdża (что приезжает). Miłość go sparła (любовь его расперла). Nosem mi już wychodzą (у меня уже через нос выходит) te wszystkie miłości (вся эта любовь)!... Miałam nadzieję (я надеялась), że ta klabzdra nie dostanie paszportu (что эта лахудра не получит паспорта = ей не выдадут паспорта), bo już dawno mnie uprzedzał (а то он уже давно меня предупреждал), robił takie aluzje (делал такие намеки)... Chciałam mu odpisać (я хотела ему ответить), że wykluczone (что /это/ исключено), ale przez to wszystko nie zdążyłam (но из-за этого всего не успела) i proszę (и пожалуйста = вот тебе)! W jakiej on mnie sytuacji stawia (в какую ситуацию он меня ставит)?!
— No właśnie, Bobuś zapragnął zobaczyć się z Białą Glistą i wymyślił sobie, że najlepiej będzie spotkać się z nią tu u mnie, w Allerød. Nawet nie pyta o zdanie, tylko zawiadamia, że przyjeżdża. Miłość go sparła. Nosem mi już wychodzą te wszystkie miłości!... Miałam nadzieję, że ta klabzdra nie dostanie paszportu, bo już dawno mnie uprzedzał, robił takie aluzje... Chciałam mu odpisać, że wykluczone, ale przez to wszystko nie zdążyłam i proszę! W jakiej on mnie sytuacji stawia?!
Zrozumiałam jej uczucia w mgnieniu oka (ее чувства я поняла = мне стали понятными мгновенно). Bobuś (Бобусь), od dzieciństwa związany z nią (с детства связанный с ней) i z jej rodziną (и ее семьей), bęcwał wyjątkowej klasy (болван исключительного класса = каких еще поискать), opuścił kraj przed laty nielegalnie (нелегально покинул страну много лет назад) i osiadł w Londynie (и осел в Лондоне), gdzie tajemniczym sposobem (где таинственным образом) zrobił szalony majątek (сделал = сколотил сумасшедшее состояние). Ożenił się z osobą miłą, cichą i łagodną (он женился на милой, тихой и мягкой особе/даме), której posag niewątpliwie (приданное которой, несомненно) przyczynił się do jego finansowego sukcesu (способствовал его финансовому успеху; przyczynić się do czegoś — способствовать чему-л.) i dla której Alicja miała mnóstwo sympatii (и по отношению к которой Алиция имела = питала множество симпатий = огромную симпатию). Jedyne, co jej zarzucała (единственное, в чем она ее упрекала; zarzucać coś komuś — упрекать кого-л. в чем-л.), to beznadziejne zaślepienie w stosunku do Bobusia (это безнадежное ослепление по отношению к Бобусю = Бобусем).
Zrozumiałam jej uczucia w mgnieniu oka. Bobuś, od dzieciństwa związany z nią i z jej rodziną, bęcwał wyjątkowej klasy, opuścił kraj przed laty nielegalnie i osiadł w Londynie, gdzie tajemniczym sposobem zrobił szalony majątek. Ożenił się z osobą miłą, cichą i łagodną, której posag niewątpliwie przyczynił się do jego finansowego sukcesu i dla której Alicja miała mnóstwo sympatii. Jedyne, co jej zarzucała, to beznadziejne zaślepienie w stosunku do Bobusia.
Biała Glista natomiast była wielką (зато Белая Глиста была огромной), nie odwzajemnioną miłością jego młodych lat (безответной любовью его молодых лет = молодости) i z kolei żoną jednego z Alicji przyjaciół (и, в свою очередь, женой одного из друзей Алиции). Romans wybuchł jak wulkan (роман взорвался = разразился, как вулкан), kiedy Biała Glista (когда Белая Глиста), przebywając przed kilku laty w Paryżu (пребывая несколько лет назад в Париже), dowiedziała się o majątku Bobusia (узнала о состоянии Бобуся). Bobuś do Polski przyjechać nie mógł (Бобусь не мог приехать в Польшу). Biała Glista miała dość oleju w głowie (Белая Глиста имела = у Белой Глисты хватило ума; mieć olej w głowie — быть с головой, быть благоразумным), żeby nie domagać się od niego rozwodu (чтобы не требовать от него развода), który byłby równoznaczny z utratą majątku żony (который был бы равнозначен потере состояния жены). Nie widziała szans poślubienia go (она не видела шансов заключить с ним брак; poślubić kgoś — вступить в брак с кем-л.), trzymała się więc własnego męża (поэтому она держалась за собственного мужа), nie zdradzając chęci pozostania na Zachodzie na zawsze (не выдавая = сохраняя в тайне /свое/ желание остаться на Западе навсегда). Co jakiś czas (время от времени; co — каждый; jakiś czas — какое-то время) wyjeżdżała tylko na romantyczne spotkania (она выезжала только на романтические встречи), z których wracała w nowych futrach (с которых возвращалась в новых шубах), obwieszona precjozami (обвешенная драгоценностями) jak choinka wielkanocna (как пасхальная = новогодняя елка; Wielkanoc — Пасха), przy czym spotkania te (причем встречи эти) były oczywiście utrzymywane w wielkiej tajemnicy (конечно же, держались в великой тайне).
Biała Glista natomiast była wielką, nie odwzajemnioną miłością jego młodych lat i z kolei żoną jednego z Alicji przyjaciół. Romans wybuchł jak wulkan, kiedy Biała Glista, przebywając przed kilku laty w Paryżu, dowiedziała się o majątku Bobusia. Bobuś do Polski przyjechać nie mógł. Biała Glista miała dość oleju w głowie, żeby nie domagać się od niego rozwodu, który byłby równoznaczny z utratą majątku żony. Nie widziała szans poślubienia go, trzymała się więc własnego męża, nie zdradzając chęci pozostania na Zachodzie na zawsze. Co jakiś czas wyjeżdżała tylko na romantyczne spotkania, z których wracała w nowych futrach, obwieszona precjozami jak choinka wielkanocna, przy czym spotkania te były oczywiście utrzymywane w wielkiej tajemnicy.
Alicję na to wszystko trafiał straszliwy szlag (Алиции все это осточертело). Nie znosiła Białej Glisty (она не выносила Белой Глисты), która naraziła się jej już bardzo dawno temu (которая попала в ее немилость уже давным давно /тому назад/; narazić sobie kogoś — восстановить кого-л. против себя, оттолкнуть кого-л. от себя), z jej mężem za to była bardzo zaprzyjaźniona (зато с ее мужем она была очень дружна) i miała dla niego mnóstwo sympatii i uznania (и имела = питала к нему множество симпатий и признания/уважение). Nie znosiła Bobusia (она не выносила Бобуся), lubiła za to jego żonę (зато любила его жену). Nie mogła zwyczajnie wyrzucić go za drzwi (она не могла просто выкинуть его за дверь) i zerwać z nim wszelkich kontaktów (и порвать с ним всяческие контакты), miała bowiem wobec niego różne (поскольку у нее были по отношению к нему разные) dawne zobowiązania rodzinne (давние/старые семейные обязательства). W odległych latach (в отдаленные годы = когда-то) Bobuś wydawał się jej przyzwoitym człowiekiem (Бобусь казался ей порядочным человеком), w dodatku skrzywdzonym i unieszczęśliwionym (вдобавок обиженным и сделанным несчастным = разочарованным) przez Białą Glistę (Белой Глистой). Zdecydowanie zmienił się na gorsze (он решительно = коренным образом изменился в худшую сторону) dopiero po zdobyciu majątku i jej uczuć (только после обретения состояния и ее чувств). Tło tych uczuć (основа этих чувств) było dla Alicji widoczne jak na dłoni (была видна Алиции как на ладони). Usiłowała z początku wytłumaczyć Bobusiowi (сперва она пыталась объяснить Бобусю), na co Biała Glista leci (что тянет Белую Глисту; lecieć — лететь), i tyle na tym zyskała (и добилась только того; zyskać — добиться, приобрести), że poczuł do niej głęboką (он почувствовал = проникся к ней глубокой), prawie nie skrywaną niechęć (почти не скрываемой неприязнью).
Alicję na to wszystko trafiał straszliwy szlag. Nie znosiła Białej Glisty, która naraziła się jej już bardzo dawno temu, z jej mężem za to była bardzo zaprzyjaźniona i miała dla niego mnóstwo sympatii i uznania. Nie znosiła Bobusia, lubiła za to jego żonę. Nie mogła zwyczajnie wyrzucić go za drzwi i zerwać z nim wszelkich kontaktów, miała bowiem wobec niego różne dawne zobowiązania rodzinne. W odległych latach Bobuś wydawał się jej przyzwoitym człowiekiem, w dodatku skrzywdzonym i unieszczęśliwionym przez Białą Glistę. Zdecydowanie zmienił się na gorsze dopiero po zdobyciu majątku i jej uczuć. Tło tych uczuć było dla Alicji widoczne jak na dłoni. Usiłowała z początku wytłumaczyć Bobusiowi, na co Biała Glista leci, i tyle na tym zyskała, że poczuł do niej głęboką, prawie nie skrywaną niechęć.
Pozostając przy wielkim sentymencie (оставаясь = испытывая огромную симпатию) dla jej nieżyjącej matki (к ее не живущей = умершей матери) i innych żyjących krewnych (и других живущих = живых родственников), jął twierdzić publicznie (он стал публично утверждать), że Alicja się jakoś dziwnie wyrodziła (что Алиция как-то странно выродилась) i głównymi cechami jej charakteru (и главными чертами ее характера) okazały się skłonność do zawiści i skąpstwo (оказались склонность к зависти = завистливость и скупость/скупердяйство). Skąpstwo wzięło się z odmowy pożyczenia Białej Gliście (скупердяйство взялось = проистекает из отказа занять Белой Глисте) pieniędzy na podróż z Paryża do Rzymu (денег на путешествие из Парижа в Рим), gdzie Bobuś właśnie w owym momencie przebywał (где в тот момент = в то время Бобусь и пребывал). Bobuś musiał zatem sam te pieniądze wysłać pocztą (поэтому Бобусю пришлось самому выслать эти деньги почтой), co opóźniło przybycie ukochanej (что задержало приезд возлюбленной). Nie mógł tego darować Alicji (он не мог простить этого Алиции), która nie kryła (которая не скрывала), że znacznie chętniej (что более охотно) wrzuci swoje pieniądze do rynsztoka (выбросит свои деньги в сточную канаву) niż wyasygnuje je na potrzeby Białej Glisty (чем ассигнирует их на нужды Белой Глисты), co, zdaniem Bobusia (что, по мнению Бобуся), dowodziło także zawiści (свидетельствовало также о зависти; dowodzić czegoś — свидетельствовать о ч.-л., показывать ч.-л.). Wszystko to razem (все это вместе) spowodowało nader liczne i urozmaicone niesnaski (вызвало весьма многочисленные и разнообразные раздоры = ссоры).
Pozostając przy wielkim sentymencie dla jej nieżyjącej matki i innych żyjących krewnych, jął twierdzić publicznie, że Alicja się jakoś dziwnie wyrodziła i głównymi cechami jej charakteru okazały się skłonność do zawiści i skąpstwo. Skąpstwo wzięło się z odmowy pożyczenia Białej Gliście pieniędzy na podróż z Paryża do Rzymu, gdzie Bobuś właśnie w owym momencie przebywał. Bobuś musiał zatem sam te pieniądze wysłać pocztą, co opóźniło przybycie ukochanej. Nie mógł tego darować Alicji, która nie kryła, że znacznie chętniej wrzuci swoje pieniądze do rynsztoka niż wyasygnuje je na potrzeby Białej Glisty, co, zdaniem Bobusia, dowodziło także zawiści. Wszystko to razem spowodowało nader liczne i urozmaicone niesnaski.
Zosia znała doskonale zarówno Bobusia (Зося прекрасно знала как Бобуся), jak i męża Białej Glisty (так и мужа Белой Глисты). Wiedziała, że Alicja (она знала, что Алиция), z uwagi na nielegalne porzucenie przez Bobusia ojczystego kraju (из-за того, что он нелегально покинул родную страну), nie ma ochoty (не имеет охоты = не желает) utrzymywać z nim zbyt ożywionych stosunków (поддерживать с ним излишне оживленных отношений), nie wiedziała natomiast (она не знала только; natomiast — зато, же) o starannie ukrywanym romansie (о старательно скрываемом романе).
— Jak to, miłość (как это, любовь)? — spytała śmiertelnie zaskoczona (спросила она, смертельно = страшно удивленная). — Co to znaczy (что это значит)? Nic nie rozumiem (я ничего не понимаю). Kto to jest Biała Glista (кто такая Белая Глиста)?
— Żona Sławka (жена Славека) — mruknęła Alicja (буркнула Алиция). — Ta obłudna, śliska pluskwa (эта двуличная, скользкая гнида; pluskwa — клоп), która się zawsze ubiera na biało (которая всегда одевается в белое). Wielka miłość Bobusia (большая любовь Бобуся).
Zosia znała doskonale zarówno Bobusia, jak i męża Białej Glisty. Wiedziała, że Alicja, z uwagi na nielegalne porzucenie przez Bobusia ojczystego kraju, nie ma ochoty utrzymywać z nim zbyt ożywionych stosunków, nie wiedziała natomiast o starannie ukrywanym romansie.
— Jak to, miłość? — spytała śmiertelnie zaskoczona. — Co to znaczy? Nic nie rozumiem. Kto to jest Biała Glista?
— Żona Sławka — mruknęła Alicja. — Ta obłudna, śliska pluskwa, która się zawsze ubiera na biało. Wielka miłość Bobusia.
— Niemożliwe (невозможно)! Jak to (как это), myślałam (я думала), że oni ze Sławkiem są zaprzyjaźnieni (что они со Славеком в дружеских отношениях)? Sławek się przecież widywał z Bobusiem (ведь Славек виделся/встречался с Бобусем), on go bardzo lubi (он его очень любит = ценит)! Jak to (как это), ona przecież mówiła (ведь она говорила), że się z Bobusiem widziała (что она виделась с Бобусем), ale załatwiała jakieś ich wspólne sprawy (но улаживала какие-то их общие дела)..?!
— W duchy wierzysz (ты в духов веришь). Wspólne, pewnie (совместные, точно). Bobusia i Białej Glisty (Бобуся и Белой Глисты)...
Zosia była wstrząśnięta (Зося была потрясена).
— Nie do wiary (невозможно поверить = не может быть)! Co za kretyn z tego Bobusia (что за кретин этот Бобусь)! I Sławek taki sam idiota (и Славек такой же дурак)! Jesteś tego pewna (ты уверена в этом)? Skąd wiesz (откуда ты знаешь)?
— Niemożliwe! Jak to, myślałam, że oni ze Sławkiem są zaprzyjaźnieni? Sławek się przecież widywał z Bobusiem, on go bardzo lubi! Jak to, ona przecież mówiła, że się z Bobusiem widziała, ale załatwiała jakieś ich wspólne sprawy...?!
— W duchy wierzysz. Wspólne, pewnie. Bobusia i Białej Glisty...
Zosia była wstrząśnięta.
— Nie do wiary! Co za kretyn z tego Bobusia! I Sławek taki sam idiota! Jesteś tego pewna? Skąd wiesz?
Spojrzałyśmy z Alicją na siebie (мы с Алицией посмотрели друг на друга = переглянулись), bo chociaż Zosia znała osoby dramatu (хотя Зося и знала людей драмы = трагедии) lepiej ode mnie (лучше меня), to jednak przy ujawnieniu tajemnicy (но, однако, при раскрытии тайны) asystowałam ja, a nie ona (присутствовала я, а не она; asystować — присутствовать, сопровождать).
— Zrobiłam coś w rodzaju świństwa (я сделала что-то типа свинства) — powiedziała z zakłopotaniem Alicja (со смущением = смущенно сказала Алиция). — Ale po pierwsze bezwiednie (но, во-первых, непреднамеренно), a po drugie zostałam za to ciężko ukarana (а во-вторых, я была за это тяжело наказана), Joanna świadkiem (Иоанна была свидетелем).
Istotnie, byłam świadkiem (я, на самом деле, была свидетелем). W czasie mojego poprzedniego pobytu w Kopenhadze (во время моего предыдущего пребывания в Копенгагене) Bobuś przebywał z wizytą u Alicji (Бобусь пребывал с визитом у Алиции) przez dwa dni (в течение двух дней). W jakiś czas po jego wyjeździe (через некоторое время = вскоре после его отъезда) robiła któryś kolejny porządek na biurku (она делала = наводила очередную уборку на столике) i nagle z kartką w ręku wyszła do ogrodu (и внезапно с листком бумаги в руке вышла в сад), gdzie pali tam niepotrzebne gałęzie (где она сжигает ненужные ветки).
Spojrzałyśmy z Alicją na siebie, bo chociaż Zosia znała osoby dramatu lepiej ode mnie, to jednak przy ujawnieniu tajemnicy asystowałam ja, a nie ona.
— Zrobiłam coś w rodzaju świństwa — powiedziała z zakłopotaniem Alicja. — Ale po pierwsze bezwiednie, a po drugie zostałam za to ciężko ukarana, Joanna świadkiem.
Istotnie, byłam świadkiem. W czasie mojego poprzedniego pobytu w Kopenhadze Bobuś przebywał z wizytą u Alicji przez dwa dni. W jakiś czas po jego wyjeździe robiła któryś kolejny porządek na biurku i nagle z kartką w ręku wyszła do ogrodu, gdzie pali tam niepotrzebne gałęzie.
— Kto, do ciężkiej cholery, chce mnie ciumciać po brzuszku (кто, черт возьми, хочет меня чмокать по брюшку/животику)?! — powiedziała z wyrazem niebotycznego osłupienia (сказала она с выражением неописуемого остолбенения). — I to jeszcze po ślicznym (да еще и по прелестному)!!!?
Zamarłam z drągiem w garści (я замерла с ломом в руке) i spojrzałam na nią ze zdumieniem (и посмотрела на нее с изумлением).
— Zwariowałaś (ты с ума сошла)?! — spytałam (спросила я), nie wierząc własnym uszom (не веря собственным ушам).
Дата добавления: 2015-07-11; просмотров: 39 | Нарушение авторских прав