|
(w drugiej izbie)
Juz cepiny, juz cepiny,
podciez tam, podciez juz,
na męzatki szyćkie mus.
(Obiedwie zaświecają małe łojówki i z płonącymi świeczkami w rękach idą ku Weselu, gdzie się odbywają czepiny. Po ich odejściu chwilę Isia sama bawi się rozkręcaniem i przykręcaniem lampki i patrzy we światło. Północ bije na zegarze w izbie).
Scena III
ISIA, CHOCHOŁ
CHOCHOŁ
I
Kto mnie wołał
czego chciał?
zebrałem się,
w com ta miał:
jestem, jestem
na Wesele,
przyjedzie tu
gości wiele,
żeby ino wicher wiał.
II
Co się w duszy komu gra,
co kto w swoich widzi snach:
czy to grzech,
czy to śmiech,
czy to kapcan, czy to pan,
na Wesele przyjdzie w tan.
ISIA
Aj, aj, aj? aj, aj, aj,
a cóz to za śmieć?!
CHOCHOŁ
Tatusiowi powiadaj,
że tu gości będzie miał,
jako chciał, jako chciał.
ISIA
A ty mi się przepadaj,
śmieciu jakiś, chochole,
huś ha, na pole!
CHOCHOŁ
Tatusiowi powiadaj...
ISIA
Huś ha, na pole,
głupi śmieciu, chochole!
CHOCHOŁ
Szepnij w ucho mamusie...
ISIA
Wynocha, paralusie!
CHOCHOŁ
Kto mnie wołał,
czego chciał...
ISIA
A, słomiany nygusie,
wynocha, paralusie!
CHOCHOŁ
Ubrałem się, w com ta miał,
sam twój tatuś na mnie wdział,
bo się bał, bo się bał,
jak jesienny wicher dął,
zaś bym zwiądł, róży krzak,
a tak, tak, a tak, tak,
skądże bym ja sam to wziął...
ISIA
Idź precz, idź precz, na pole,
huś ha, hulaj, chochole!
CHOCHOŁ
Kto mnie wołał,
czego chciał,
................
Scena IV
MARYSIA, WOJTEK
Дата добавления: 2015-07-11; просмотров: 67 | Нарушение авторских прав