|
© - artykuł chroniony prawem autorskim - zasady korzystania
Wesele
Włodzimierz Tetmajer
Dzieło Wyspiańskiego jest szczególne pod tym względem, że przeplatają się w nim sceny i postaci realistyczne z fantastycznymi. Pierwsi widzowie "Wesela", oglądający sztukę w Teatrze Miejskim w Krakowie, oczekiwali, że zobaczą tam postaci znane w środowisku krakowskim odmalowane "jak żywe". Mogli się tego spodziewać już po samym afiszu, na którym Wyspiański dość perfidnie umieścił imiona i nazwiska prawdziwych postaci, które były pierwowzorami bohaterów sztuki.
Za realistyczny uchodzi cały akt I, pokazujący zabawę gości na weselu w Bronowicach, aż do momentu wezwania Chochoła przez Pana Młodego. To za sprawą Chochoła do dramatu wkraczają postaci fanstastyczne. Od tego momentu sceny fantastyczne przeplatają się z realistycznymi - sceny widzeń ze scenami dialogów uczestników imprezy.
Sceny realistyczne są kunsztownie zbudowane. Najbardziej rzucającą się w oczy cechą jest krótkość, zdawkowość dialogów, szybkie przeplatanie się kwestii poszczególnych postaci. Dialogi są krótkie często dlatego, że dochodzi w nich do zderzenia przeciwieństw - osób o różnych charakterach i temperamentach, wywodzących się z różnych warstw społecznych. Te konfrontacje są często humorystyczne, błyskotliwe, ironiczne, cięte. Niemałą rolę odgrywa w nich ukształtowanie językowe. Z jednej strony widać wyraźny podział w ukształtowaniu językowym wypowiedzi dwóch postawowych grup społecznych, przedstawionych w dramacie - chłopów i inteligencji. Z drugiej strony jednak istotny jest język idiolektalny, osobniczy - każda postać dramatu mówi charakterystycznym tylko dla siebie językiem. Ciekawe jest to, że mimo tego tak silnego zindywidualizowania językowego wiele sformułowań z "Wesela" przeszło do ogólnej świadomości w formie aforyzmów czy powiedzeń. Do najbardziej znanych należą: "Cóż tam, panie, w polityce?", "A oto Polska właśnie", "Wyście sobie, a my sobie. Każden sobie rzepkę skrobie", "Polska to jest wielka rzecz", "a tu pospolitość skrzeczy, a tu pospolitość tłoczy, włazi w usta, w uszy, w oczy".
Plan fantastyczny "Wesela" jest niejako odrębny. Postaci fantastyczne nazywa Wyspiański "postaciami dramatu", oznacza to, że tworzą one niejako "teatr w teatrze". Są to po kolei:
1. Chochoł, ukazujący się Isi, córce gospodarzy.
2. Widmo, ukazujące się Marysi.
Pierwsze dwie zjawy wywodzą się ze sfery baśniowo-balladowej, przypominają duchy i upiory z II części Dziadów.
Reszta zjaw odgrywa już inną rolę w dramacie. Są one dobrane parami z postaciami realistycznymi dramatu, którym się ukazują. Ich zadaniem jest obnażenie wad i zaniedbań poszczególnych postaci realistycznych, które reprezentują pewne typy społeczne:
3. Stańczyk, ukazujący się Dziennikarzowi
Postaci te są ostro skontrastowane, a ich dialog dotyczy spraw narodowych. Stańczyk zarzuca Dziennikarzowi bierność, nieprzejmowanie się sprawami narodowymi. Jest on dla niego rodzajem głosu sumienia. Daje mu kaduceusz, który jest symbolem władzy, jaką ma dziennikarz nad ludem.
4. Rycerz, ukazujący się Poecie
Poeta jest postacią pesymistyczną, przekonaną o własnej pustce. Skontrastowany jest z nim Rycerz - symbol działania, mocy i siły, wartości, które trudno jest osiągnąć Poecie i za którymi skrycie bardzo tęskni. W tej scenie pokazane jest, że Poeta nie jest tylko salonowym bawidamkiem, że w głębi duszy tęskni za wartościami, które uosabia Rycerz.
5. Hetman Braniecki, ukazujący się Panu Młodemu
Pojawienie się tej zjawy przywołuje cienie chmurnych dni zdrady targowiczan i zaprzepaszczenia ostatniej szansy dla Rzeczypospolitej szlacheckiej.
6. Upiór, ukazujący się Dziadowi
Upiór to Jakub Szela, organizator rabacji, która miała miejsce w 1846 r. Dziad dobrze pamięta tamte wydarzenia, sam był ich uczestnikiem. Upiór przestrzega Dziada przed potwórzeniem wydarzeń, które miały miejsce podczas rabacji, przestrzega przed narodową hańbą.
7. Wernyhora, ukazujący się Gospodarzowi
Wernyhora to historyczna postać - wędrowny starzec, lirnik kozacki z XVIII wieku, który przepowiadał losy Polski. W "Weselu" schodzi z obrazu Jana Matejki. Zostawia po sobie dwa przedmioty - złotą podkowę i złoty róg. Złota podkowa zostaje schowana przez Gospodynię w malowanej skrzyni, co symbolizuje zaprzepaszczenie szans narodowych. Złoty róg Gospodarz oddaje Jaśkowi, który go gubi, sięgając po symboliczną "czapkę z piór".
Дата добавления: 2015-07-11; просмотров: 59 | Нарушение авторских прав